po napełnieniu klima przestała działać

[miqugin]

miłej lektury

[strumyk81]

po napełnieniu klima przestała działać

Witam
Mam mały problem związany z klimą. Dzisiaj rano jeszcze działała. Zaprowadziłem auto do mechanika w celu napełnienia i odgrzybienia. Okazało się, że czynnika mam tylko 240g, uzupełnili mi do wymaganego poziomu ponad 500g. I tu powstał problem, klima przestała działać. Mechanik stwierdził, że padł kompresor. Ale po uzupełnieniu? Nie rozumiem, czy to faktycznie mógł być problem usterki?

[himi]

Awaria nastąpiła u niego? Był przy tym jak klima przestała działać? Jeśli tak - a nie wyobrażam sobie wyjazdu od klimiarza bez sprawdzenia działania układu - to masz uzasadnione prawo domagać się od pana usunięcia usterki. Bo uszkodził instalację w czasie serwisowania. Chyba, że padło po wyjeździe od niego, to masz pecha.

Sprawa będzie cię kosztowała nerwów, ale jeśli faktycznie w czasie wykonywania prostej usługi serwisowania klimy został uszkodzony element układu - to mechanik płaci, albo naprawia. Musi mieć to wkalkulowane w koszty. Jego ryzyko. Powinien ci dać wydruk z maszyny. Tam będziesz miał parametry sprawnego - jeszcze wówczas - układu.

[strumyk81]

Rano jak odstawiałem auto klimadziałała. W międzyczasie zadzwonił mechanik, że po napełnieniu klima nie chce się załączyć. Po ściągnięciu miałem 240g czynnika i 29ml oleju. Mechanik uzupełnił do 525g czynnika, reszta parametrów z wydruku niewiele ni mówi. VAKUUM min. 15, mMB. 1. OL EINFULLUNG 10ml. UV-EINFULLUNG 7ml. Możliwe, że coś uszkodził, jak rozwiązać sprawę? Proszęo o podpowiedź :-)

[endryu]

strumyk81, poczytaj o ilości zalanego nowego oleju wraz z czynnikiem i o elektrozaworze sterującym http://www.klimatyzacja-samochodowa....a-samochodowa/ Może tu jest problem.

[LUKI]

strumyk81, z ciekawostek dropsa wcześniejszy 'serwis AC' kiedy miałeś :?:

[strumyk81]

1,5 roku temu. Ale do dziś rano wszystko było ok, żadnych niepokojących objawów niebyło

[himi]

Dla mnie tłumaczenia serwisanta ,,panie napuściłem i nie działa'' są nie do przyjęcia. Nawet jeśli to nie jego wina - zbieg okoliczności - to niestety bierze to na klatę. Oddałeś sprawny układ klimatyzacji - odebrałeś niesprawny. Sprawa jest prosta. Naprawia. Albo przywraca stan ,,sprzed serwisowania''. Byle klima działała. Nie możemy się godzić na to by mechanicy - czy innej maści ,,fachowcy'' uszkadzali powierzony im sprzęt. Są od tego polisy OC warsztatów, że już nie wspomnę o honorze, czy klasie usługodawcy, bo na takie słowa pewnie zrobiliby :shock: :shock: :shock:

[Wolga85]

Niestety tak jest że padająca sprężarka nie jest już w stanie zejść z ciśnieniem na stronie zimnej. Przed uzupełnieniem czynnika jakoś sobie jeszcze radziła (było jej łatwiej ) ale po napełnieniu do stanu normalnego schodzi do min 4,5 bara co daje 20 C. Coś tam leci ale nie zimne powietrze. Metoda to wymiana sprężarki albo ujecie czynna do stanu przed wymianą i czekanie aż padnie całkiem. Bo wtedy zejdzie z ciśnieniem np do 2 barów i na parowniku temperatura będzie trochę ponad 0 C.

[Maicroft]

miałem 240g czynnika i 29ml oleju

Ja nie wiem czy ta klima startowala przed naprawa. To jest mniej niz 50% czynnika wyjsciowo.

[wokan]

Niestety tak jest że padająca sprężarka nie jest już w stanie zejść z ciśnieniem na stronie zimnej. Przed uzupełnieniem czynnika jakoś sobie jeszcze radziła (było jej łatwiej ) ale po napełnieniu do stanu normalnego schodzi do min 4,5 bara co daje 20 C. Coś tam leci ale nie zimne powietrze. Metoda to wymiana sprężarki albo ujecie czynna do stanu przed wymianą i czekanie aż padnie całkiem. Bo wtedy zejdzie z ciśnieniem np do 2 barów i na parowniku temperatura będzie trochę ponad 0 C.

Dokładnie jest tak jak piszesz. U mnie był podobny problem, ze klima chodziła gdy czynnika było mniej, a nie włączała się lub włączała z dużym opóźnieniem gdy się go uzupełniło do właściwej ilości. Po upuszczeniu czynnika zaczynała znowu normalnie działać. Ponieważ ostatnio wystąpiły na niej nieszczelności (a dodatkowo kompresor był produkcji czeskiej, czyli największe gówno) to wymieniłem cały kompresor na francuski i problem z niedziałająca klimą przy max poziomie czynnika zniknął.

[Bartek.K]

Dla mnie tłumaczenia serwisanta ,,panie napuściłem i nie działa'' są nie do przyjęcia. Nawet jeśli to nie jego wina - zbieg okoliczności - to niestety bierze to na klatę. Oddałeś sprawny układ klimatyzacji - odebrałeś niesprawny. Sprawa jest prosta. Naprawia. Albo przywraca stan ,,sprzed serwisowania''. Byle klima działała. Nie możemy się godzić na to by mechanicy - czy innej maści ,,fachowcy'' uszkadzali powierzony im sprzęt. Są od tego polisy OC warsztatów, że już nie wspomnę o honorze, czy klasie usługodawcy, bo na takie słowa pewnie zrobiliby :shock: :shock: :shock:

Nie wiem czym się zajmujesz zawodowo,ale z takim podejściem jake masz to życze powodzenia. Pewnie serwisujesz się już 2 miasta dalej od miejsca zamieszkania. :twisted:

[himi]

Nie. Po prostu czasem szlag mnie trafia na partactwo wszelkiej maści ,,majstrów''. W tym wielu mechaników samochodowych - mówię o tych z bożej łaski, których jest na pęczki.

Skoro tu na forum w błyskawicznym tempie dwóch ludzi ustaliło prawdopodobną przyczynę problemu to jak nazwiesz kolesia, który ,,serwisował'' klimę autorowi wątku? Bo on - jak wynika z wpisów - poza rozłożeniem rąk i komunikatem ,,nie działa'' niewiele osiagnął.
Pochwalasz takich ,,fachowców''? Dzięki akceptacji tego typu dziadostwa mamy w Polsce to, co mamy. Tylko o ty mi chodzi. O umiejętność egzekwowania PROFESJONALIZMU ( za który się płaci) lub omijania nieprofesjonalistach dziadów.

Autor wątku nie napełniał klimy ,,u Wacka na piwku pod wiatą'' tylko zapłacił pieniądze serwisowi. A to jest różnica.

I żeby była jasno - zawodowo jestem właśnie USŁUGODAWCĄ. Stąd mój wkurw na dziadostwo wokół.

[Bartek.K]

Ja pracując w branży mam dość ludzi oszustów którzy wstawiają auto na serwis np na wymianę opon, a po wymianę wmawiają mi że powyginałem im progi podnośnikiem. A widziałem słabe progi i podnosiłem za wahacz. Takich akcji jest mnóstwo. a z klimatyzacją to nie wspominam bo było tego naprawdę dużo.
Ogólnie nie popieram partaczy i innych psedonaprawiaczy. Może to nie był serwis klimatyzacji tylko napełniacz jak na marketowych parkingach :szeroki_usmiech Troszkę może jestem już przewrażliwiony na klientów parasoli i nie do końca zrozumiałem twoją odpowiedz. Bo zrozumiałem że skoro nabił klimę i nie działa a wcześniej działała. A powodem tego jest słaby kompresor to mają to naprawić za darmo.

[strumyk81]

Dziękuję wszystkim za pomocne informacje. Okazało się, że klima jest uszkodzona nie z winy mechanika. Usterka była taka, jaką opisał kolega Wolga85. Klima działała przy niskiej zawartości czynnika, z kolei po uzupełnieniu nie miała siły pompować. Przyczynę usterki ustalił ten sam mechanik nowy kompresor już jedzie, jutro montaż. W taki upał nie można wytrzymać w aucie

[himi]

Zatem wycofuję anse względem mechanika, który się spisał i ogarnął temat. Bartek.K ty masz przeczulenie w jedną stronę, ja w drugą. Ale o to samo nam chodzi jak sądzę. Peace.

[strumyk81]

Ten mechanik to nie jakiś Pan Henio z garażu. Prowadzi autoryzowany warsztat grupy VAG i już nie raz zaprowadzałem mu poprzednie auta i zawsze było wszystko ok. ©koda po raz pierwszy od prawie trzech lat zaliczyła poważniejszą w zasadzie jedyną awarię Ważne, że usterka już zdiagnozowana.

[abstinent]

strumyk81, ja bym się nie zdziwił że to wina elektrozaworu :lol:

[LUKI]

strumyk81, z ciekawostek dropsa

to nie jest normalne że ponad połowa poleciała w pizdu (przez 1.5roku)

w sumie przez ten brak sprężarka też poleciała w pizdu :?:

[endryu]

to nie jest normalne że ponad połowa poleciała w pizdu (przez 1.5roku)

A słynny korek i jego nieszczelność w skraplaczu :?:

[LUKI]

endryu, no to ten temat również musi ogarnąć bo jak wrzuci new sprężarkę to za 1.5 roku będzie wrzucać nową :?:

[himi]

Napiszcie coś więcej o ,,korku'' panowie.

[endryu]

Napiszcie coś więcej o ,,korku''

Z upływem lat utlenia się, koroduje aluminium pod plastikowym korkiem osuszacza i następuje rozszczelnienie :idea: Dotyczy to głównie białego korka.

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=1467093&highlight=#1467093

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=1473506&highlight=#1473506

[Wolga85]

I niech przypilnuje by nalali mu oleju do sprężarki przed montażem (lub sprawdzili czy jest). Bo z tym serwisy mają problem. Nie ma miarodajnego systemy pomiaru ilości oleju w układzie. Jedyny pewny to rozebranie całego układu klimy wylanie wszystkiego przepłukanie i napełnienie od nowa czynnikiem i olejem. Wtedy mamy pewność jak ilość oleju jest w układzie. Dolewki są trudne do oszacowania bo nie ma jak sprawdzić jaki jest stan. Szczególnie gdy nie znamy historii auta lub po nagłym rozszczelnieniu czy wianie skraplacza. wszystko szacuje się na oko ile oleju wylaliśmy. Z drugiej strony brak oleju to śmierć sprężarki, szybsza lub wolniejsza. Nadmiar osłabia działanie klimy zwiększając spalanie i niepotrzebnie męcząc sprężarkę.

[Sony]

strumyk81,

podaj namiar na ten autoryzowany warsztat, jak rozumiem działa w Koszalinie lub okolicy ?
Dzięki